Najnowszy odcinek Gametrailers TV przyniósł sporo nowych informacji o nadchodzącym Mass Effect 2. Poznaliśmy nową klasę postaci, nowego członka zespołu Sheparda, a także przywódcę organizacji Cerberus.

W Mass Effect 2 zadaniem gracza będzie rozwiązać zagadkę masowych zaginięć ludzi w całej galaktyce. W toku gry okaże się, że za porwania odpowiedzialna jest rasa obcych zwana Zbieraczami. Gracz będzie musiał sam odkryć, jakie są ich motywy i dokąd obcy zabrali swoje ofiary. By to osiągnąć będzie zmuszony współpracować z tajemniczą organizacją Cerberus, która nie cofnie się przed niczym by zagwarantować dominację rasy ludzkiej w galaktyce.

Przywódcą organizacji jest „The Illusive Man". Postać ta zaprojektowana została tak by stanowić doskonałą przeciwwagę dla głównego bohatera i urzeczywistnia wszystko, co najlepsze i najgorsze w naszym gatunku.

W grze znajdzie się dziesięć postaci, które będą mogły dołączyć do drużyny gracza - jedną z nich jest Morden, naukowiec wyznający zasadę "cel uświęca środki". Powrócą również wszystkie postacie znane z pierwsze części, wliczając w to Garrusa Vakariana. Starego kompana spotkamy podczas toczącej się wojny gangów. Nie należy za to spodziewać się powrotu statku Normandy - ulegnie on zniszczeniu na samym początku gry. Miłośnicy staruszka nie powinni jednak rozpaczać, zastąpiony on zostanie nowym, ulepszonym statkiem o tej samej nazwie.

Uchylono również rąbka tajemnicy o jednej z dostępnych klas: Vanguard, którą przeznaczono dla graczy lubiących agresywny i ryzykowny styl gry. Specjalnością tej klasy jest walka na krótkie dystanse, w czym pomocne jest m.in. wprowadzenie zdolności "szarży", dzięki której grający jako Vanguard może błyskawicznie doskoczyć do przeciwnika, powalając go jednocześnie na ziemie. Co więcej podczas samej szarży postać jest w stanie przenikać przez wszystkie obiekty na jej drodze. Na wyższych poziomach doświadczenia zdolność ta połączona jest z zwolnieniem czasu. Odpowiednio zaawansowana postać tej klasy będzie więc w stanie błyskawicznie dotrzeć do wroga, podrzucić go w powietrze i podziurawić go kulami zanim jeszcze nieszczęśnik opadnie na ziemię.

Ponownie przyjdzie nam w czasie gry podejmować ciężkie decyzje, tym razem jednak to czy będziemy postępować jak idealista czy też jak bezwzględny renegat znajdzie odzwierciedlenie w wyglądzie zewnętrznym naszej postaci. Bądź dobry i grzeczny, a Shepard będzie miał cerę jak niemowlak, postępuj niemoralnie a w lustrze zobaczysz kogoś, kto mógłby znaleźć pracę jako Sith na planie Gwiezdnych Wojen.

Zapowiedziano również długoterminowe wspieranie gry dodatkami DLC. Przy pierwszym Mass Effect nie było takich planów na etapie produkcji, dlatego struktura gry nie była przygotowana na otrzymywanie nowych materiałów. Kontynuacja natomiast była projektowana od początku z myślą o przyszłym DLC.

Źródło:
Wiktor "Adrian Werner" Ziółkowski - GRY-OnLine